Zamknij mnie w cieple, zasłoń powieki i prowadź.
Opowiedz mi o nas tysięczny raz.
***
11. BEZIMIENNA
(miniaturka)
Przemyka jak cień i jak cień ginie, nie pokazując twarzy.
***
14. NAWET GDY POWODÓW BRAK...
A jutro zawsze było uniwersalnym obiektem do umiejscawiania obietnic, zwłaszcza tych składanych samemu sobie.
I zawsze, zawsze miało tę magiczną zdolność - nienadchodzenia nigdy.
***
HAND IN GLOVE - w planach
I jak mam chcieć, żebyś był dobry, jeżeli o gorączkę przyprawia mnie myśl -
że mógłbyś być l e p s z y niż ja?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz